Cześć, dzień dobry, dobry wieczór
i czołem. Jak się macie kochani? Jak tam rok szkolny? Ktoś jest może w nowej
szkole? Czy wszystko po staremu?
Ja aktualnie jestem w czwartej
klasie technikum, czyli czeka mnie egzamin zawodowy i matura. Stąd problemy z
dodaniem rozdziału. Duże problemy jak widać. I tak oto dochodzimy do sedna i
moje pytanie jest takie: Chcecie żebym próbowała dokończyć to opowiadanie tak
jako planowałam (czyli naprawdę kilka długich wątków) czy wolicie, żebym
zakończyła opowiadanie w jednym/dwóch rozdziałach?
Wiem, że strasznie długo nic nie
dawałam, ale naprawdę ciężko u mnie z czasem. Nie mam pojęcia czy ktoś jeszcze
czeka na nowy rozdział, ale jeśli tak to prosiłabym o pomoc w podjęciu decyzji :))
Cześć :)
OdpowiedzUsuńPisanie, studia i być może praca za jakiś czas. Czyli nic nowego.
Jak dla mnie lepiej by było zakończyć. Dostarczyłaś nam wiele emocji - głównie nerwów, ale pozytywnych - dałaś kilka wątków. Historia Jatie została poprowadzona przez wiele zakrętów, teraz pora na ostatnią prostą.
Trzymaj się ciepło! Ściskam! :*
Kurcze tylko najgorsze jest to, ż emiałam naprawdę spore plany na to opowiadanie. Mam kilka wątków, chciałam trochę rozbudować postać Sarah, związki naszych gołąbeczków i miałam mieć dziewczyne dla Taylera! No i jeszcze Ethan miał na kilka rozdziałów wrócić. Ah :(
UsuńAle myślę, że na tę chwilę zakończę i być może za kilka miesięcy po maturze kiedy będę miała wolne, wtedy napiszę troszke inne zakończenie :)
Dziękuje za komentarz kochana! <3
Postaram się w weekend nadrobić u ciebie :)
Zakończ je w sposób jaki byłby wygodniejszy dla ciebie, moze w dwóch rozdziałach, zdołasz to zrobić w przerwie świątecznej, a potem przysiadziesz nad nauką,
OdpowiedzUsuńdo blogowania powrócić po maturze, być moze z nowymi pomysłami, być moze zrobisz alternatywne zakończenie, albo stworzysz coś zupełnie innego
wszystko to kwestia twojej i tylko twojej decyzji
I myślę, że zrobisz dokładnie tak jak sugerujesz. Postaram się napisać teraz takie jakby otwarte zakończenie i jak znajdę czas to napiszę alternatywne zakończenie.
UsuńAlbo wiem! Napiszę tak jak miało się to skończyć, a ewentualnie potem dopisze tą część pomiędzy teraz a epilogiem!
Dziękuje za komentarz i podsunięcie pomysłu <3
Hej :)
OdpowiedzUsuńNareszcie dałaś znak życia. :)
Sądzę, że długie i obfite zakończenie będzie najlepsze, bo chcę poznać ich wspólne losy jak już są razem. Jakaś zazdrość, nowe osoby itp. Ale Oczywiście możesz również teraz napisać epilog, a jak już będziesz po maturze, dopiszesz tą historię.
Pozdro ;)
Viks
Wiem, że minęło naprawdę sporo czasu, ale cały czas miałam nadzieję, że coś jednak zdołam napisać.
UsuńSkoro są już trzy głosy za, aby skończyć teraz to myślę, że tak właśnie zrobię :)
Dziękuje za komentarz <3
Hej, serdecznie cię zapraszam na mojego bloga o IŚ. Oczywiście jeśli nie jesteś fanką Igrzysk, rozumiem :))) Chcę jeszcze napisać, że twój blog znalazł się na moim na liście ,,czytanych". Mam nadzieję, że cię to cieszy.
Usuńhttp://powojniekatnisspeeta.blogspot.com/
Viks
Wybacz, ale do maja nie mam kompletnie czasu dla siebie. Jeśli nie pójdę do pracy to przeczytam kilka pierwszych rozdziałów i zobaczę czy mi się spodoba.
UsuńNiezmiernie cieszy! Dziękuje :3
Uważam, że jestem w stanie poczekać ;) Jeśli masz plany, kilka naprawde dobrych wątków to uważam, że powinnaś je zamieścić a my poczekamy ;) Lubię to opowiadanie i powiem szczerze, że nie chce aby się kończyło na dwóch ostatnich rozdziałach, więc my poczekamy a ty spokojnie pisz wtedy kiedy masz czas ;)
OdpowiedzUsuńCałusy dla Ciebie Kochana :**
Powodzenia ;)
No szczerze mówiąc mam, ale ciężko mi idzie pisanie. Ostatni rozdział był w sierpniu. A to dość sporo czasu. Boję się, że na każdy rozdział będziecie musieli czekać znowu kilka miesięcy :(
UsuńJeszcze to przemyślę. Dziękuje za komentarz <3
Całkowicie Cie rozumiem :) U mnie matura dopiero w przyszłym roku szkolnym, a i tak mam urwanie głowy, więc co dopiero ty masz powiedzieć :) Moim zdaniem w opowiadaniu już dużo się działo, więc ze spokojnym sumieniem możesz napisać ostatnie 2 lub 3 rozdziały :) Uwielbiam twoje opowiadanie, najbardziej chyba za motyw tańca, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy :) Może po zakończeniu tego opowiadania znajdziesz czas na nowe, które zapewne również będzie imponujące i strasznie mnie wciągnie :) Powodzenia <3
OdpowiedzUsuńTo powiadanie to takie moje maleństwo. Ciężko mi się z nim rozstać bo prowadzę je od dwóch lat i aż mi się smutno robi jak sobie pomyślę, że mam je zakończyć.
UsuńNa nowe opowiadanie mam pomysł od roku i nawet mam już dwa rozdziały, ale myślę że je opublikuje dopiero jak będę miała wszystkie rozdziały.
Dziękuje za opinię i komentarz <3
Moim zdaniem noe powinnas tak kończyć po prostu w 2 rozdziałach, to kest blog na który warto czekać miesiącami więc powinnas dokonczyc takjak planowałaś w długich wątkach itp. Ten blog dał mi siłe i chęc do codziennego zwlekania sie z łóżka i życia dalej. Na prawdę po tylu emocjach tak po prostu skończyć to byłoby zmarnowanie całej hostorii. To jezt moje zdanie a zrobisz jak uważasz.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko ;)
O kurcze to mnie teraz zagięłaś i naprawdę dałaś do myślenia. Wiem, że mam ograniczony czas, ale też z drugiej strony trochę szkoda mi już zakończyć to opowiadanie :(
UsuńZastanowię się jeszcze. Dziękuje za komentarz <3
Uwielbiam Twojego bloga i wiedz że nawet jeśli nie zostawiłam nigdy komentarza, to przeczytałam wszystkie rozdziały. Kocham tą historię, kocham styl którym piszesz i kocham Twój talent. Ja mogę poczekać, dlatego wolę żebyś nie kończyła tego opowiadania w dwóch czy trzech rozdziałach, tylko pisała dalej. To tylko moja opinia na ten temat, ale będzie mi bardzo przykro jeśli mój ulubiony blog zakończy się tak szybko. Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę dużo weny:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za tyle pozytywnych słów. jest mi naprawdę bardzo miło. Ciesze się, że ci się podoba. Ale naprawdę nie wiem co zrobić. Tym bardziej, że teraz w komentarzach się opinie wyrównały i jest chyba nawet po równo czy powinnam dalej pisać czy nie.
UsuńCiężka decyzja przede mną :(
Dziękuje za komentarz <3
PS masz na imię Marika? Bo jeśli tak to witaj imienniczko :))
Niestety sama dobrze wiem, jak to jest i najchętniej chciałoby się, żeby to ktoś za nas podjął tę decyzję, ale... Tak się nie da. Musisz sama się zastanowić, czy masz jeszcze wenę. A może coś zupełnie innego wchodzi w grę?
OdpowiedzUsuńNie mam zielonego pojęcia, co Ci doradzić. Sama wiem po sobie, że po przerwie ciężko jest cokolwiek opublikować, więc trzymam kciuki, niezależnie od decyzji.
Szczerze mówiąc trochę mnie przejrzałaś. Ale też chcę poznać wasze zdanie odnośnie tego. Fakt faktem, że jest mi naprawdę ciężko coś wyskrobać ;/
UsuńDziękuje za wsparcie i komentarz <3
Nie kończ znaczy nie musisz dodawać rozdziałów jakoś bardzo systematycznie ale chciałabym czytać jeszcze to opowiadanie jeśli naprawdę musisz to zawieś działalność bloga ale te rzeczy które opisałaś w odpowiedzi dla Cleo M. Cullen (którą swoją drogą uwielbiam) były dokładnie tymi rzeczami które chciałam tu zobaczyć
OdpowiedzUsuńkocham <3
pozdrawiam <3
Natalcia
Niestety po maturze nie jest powiedziane, że będę miała czas ;/
UsuńByć może zrobię tak, że napisze jeszcze jeden rozdział, apotem naprawdę długi epilog z wieloma flashbackami.
Szczerze mówiąc, raczej składam się ku właśnie tej opcji.
Dziękuje za komentarz <3
Hej, czytałam twojego bloga z takim zachwytem, że nie wyobrażam sobie skończenia tego w 2 rozdziałach. Jest jeszcze tyle do wyjaśnienia spraw że moim zdaniem nie powinno sie jeszcze konczyc. Po prostu pisz w wolnym czasie, albo po prostu dodaj te 2 rozdziałyy zebysmy narazie się nie niecierpliwili w sensie te ktore masz, a potem np zawies bloga az do matur. I po maturach go wznowisz. A co do trudnego pisania. Nie zawsze jest ono łatwe, po prostu to nie fakt ze ci sie wena wyczerpała tylko po prostu tak jest. To naturalne. Tak wiec z takiego powodu nie kończ wszystkiego. A co do tych rozdziałów to przed zawieszeniem zeby nie było takie ze ostatni akakpit jest tak emocjonujący by nie moc sie doczekac kolejnego. Bo wtedy to oczekiwanie by nam psychike zniszczyło ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
I rób jak uważasz
Chodzi o to, że mam napisany tylko kawałek jednego rozdziału i to jeszcze taki marny. Naprawdę nie wiem jak to będzie. Póki co skłaniam się ku bardzo długiemu epilogowi.
UsuńDziękuje za opinię, wsparcie i komentarz <3
Myślę że powinnaś dodać jakichś rozdział zawiesić bloga do powiedzmy sierpnia (żebyś miała trochę czasu na odpoczynek po maturze) i później go wznowić lub pisać w wolnym czasie kiedy będziesz miała wenę ja na pewno nie wymagam od ciebie regularności szczególnie że jesteś w klasie maturalnej
OdpowiedzUsuńpowodzonka na maturce choć zostało dużo czasu
i w podejmowaniu decyzji o zakończeniu bloga który wniósł wiele do mojego życia
wiele się nauczyłam
poznałam Daughtry
itd
anonimek
Ale to też nie jest powiedziane, że będę miała czas po maturze. Zamierzam w maju odpocząć, a potem wyjechać za granicę do pracy.
UsuńTrzymaj kciuki na tegorocznej maturze błagaam przyda się!
Bardzo miło mi to czytać :)
Dziękuje za komentarz <3
Będę trzymać kciuki za kochaną Firefly jeśli ty dasz mi później znać jak ci poszło mój adres e-meil
Usuńnatalia.piestrak@onet.pl
Ja myślę że powinnaś odpocząć od bloga. Uwielbiam Twojego bloga i z przyjemnością się go czyta. Mam nadzieję, że wrócisz szybko do pisania i trzymam tciuki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam <3
~Maddie
Wróć do pisania<3
OdpowiedzUsuńzapraszam <3
http://xxwiczkax.blogspot.com/
Byłoby miło gdybyś wróciła do pisania. Jestem w liceum i rozumiem jak to jest gdy ma się za dużo na głowie. Jednak mam nadzieje ze w wolnej chwili jakoś zakończysz opowiadanie :)
OdpowiedzUsuńHej! :*
OdpowiedzUsuńTwoje opowiadanie mnie zachwyciło! Naprawdę, Marika, piszesz cudownie :*
Osobiście chciałabym, żebyś zakończyła bloga tak jak chciałaś, żebyś napisała jeszcze wszystko, co sobie zaplanowałaś. Myślę, że ci, którym tak jak mi (czyli totalnie mega super) spodobała się ta historia, mogą poczekać, nawet kilka miesięcy albo i rok.
Koniecznie znajdź dziewczynę Taylerowi - jakąś na serio fajną, która zasługuje na tak wspaniałego faceta jak Tay.
Ethanowi też! Myślałam, że to taki skończony dupek i świni, był jedyną znienawidzoną przeze mnie postacią. Aż tu nagle tak ładnie się zachował przy zerwaniu, że zrobiło mi się go żal i polubiłam go, prawie bardziej niż Luke'a i Jake'a.
Hm, nieźle się rozpisałam, ale muszę jeszcze coś dodać.
Kocham, uwielbiam, chcę więcej!:
- miętówki (jak je wypluła, padłam i tak parsknęłam śmiechem, że przyszła do mnie mama i pytała, czy wszystko w porządku, bo była 2 w nocy)
- frytki (byłam u cioci, piłam Mirinde, a jak to przeczytałam to oplułam telefon, krzesło i kurtkę kuzyna - musiałam to potem sprzątać)
Ok, może wystarczy.
Pisz dalej kochana!
Wierzę w cb, czekam na końcówk
Buziaczki :* :P
Bardzo się z tego powodu cieszę! I do tego bardzo mi to schlebia, a zarazem jeszcze bardziej mnie boli, że nie mam czasu pisać :((((((((((((
UsuńAh Ethan :3 O to mi chodziło, ponieważ według mnie nikt nigdy nie jest w pełni "zepsuty" i w pełni "złoty"
Wybacz za miętówki XDD
Dziękuję za wiarę, kochana! Obym podołała <3
Co zadecydowałaś ?
OdpowiedzUsuńPóki co do maja, czyli napisania matury nie chcę nic obiecywać. W czasie przerwy, jeśli nie będę za dużo pracować, to postaram się coś napisać. Do tego czasu nie należy czegokolwiek się spodziewać :(
UsuńKiedy dodasz rozdział ? Nie naciskam . (Nie wcallle )
OdpowiedzUsuńNieee skądże XDDDD
UsuńNiestety przed maturą nie ma mowy, żebym cokolwiek dodała. Wstępnie tak końcówka maja, początek czerwca :<
ok fajnie że się określiłaś czekam i ci przypomnę wtedy żebyś dodała powodzenia na maturze
UsuńP.S sorry że z anonima ale jakoś tak wyszło
Natalia Piestrak
Super opowiadanie! Przeczytałam całe w trzy dni. Wolałabym oczywiście żeby było jak najwięcej rozdziałów. I nie martw się, ja będę cierpliwie czekać na kolejny rozdział. Życzę ci powodzenia w maturach i weny na dalsze pisanie. :*
OdpowiedzUsuń