Prolog


"I'm sorry"

              Śmierć. Co to właściwie jest? Co się z nami po niej dzieje? Prowadzimy normalne życie”, ale jako duchy? A może po prostu umieramy i na tym wszystko się kończy? Chciałabym odpowiedzieć na te pytania, ale nie potrafię. Tak samo jak nie potrafię cofnąć czasu. 
Strata kogoś bliskiego jest zawsze bolesna, niezależnie od tego czy mamy szansę się pożegnać czy nie, czy śmierć kogoś dopadła poprzez chorobę, nieszczęsny wypadek, czy z własnej nieprzymuszonej woli, zawsze boli tak samo.  
Naszymi ostatnimi wypowiedzianymi słowami mogą być "Kocham cię", "Kup coś do jedzenia" albo tak jak w moim przypadku "Jesteś największym idiotą, jakiego znam". Ale skąd mogłam wiedzieć, że to będą moje ostatnie słowa skierowane do ciebie? Nie jestem żadnym cholernym medium! Każdego dnia żałuję, że w momencie, kiedy najbardziej mnie potrzebowałeś, byłam samolubna i nieczuła. Przepraszam Max, chciałabym żebyś wrócił. Żebyśmy razem z Lucasem poprztykali się jak normalne rodzeństwo. Ale ciebie już nie ma. Zostawiłeś nas. Przez kilka minut nie byłeś sobą i cię straciliśmy. Tak bardzo za tobą tęsknię.
© grabarz from WS | XX.